
W samym sercu Lublina, gdzie przez dziesięciolecia dojrzewają najlepsze miody pitne, na ścianie leżakowni pojawiła się ona — Pszczoła z Lublina. Nie jest to zwykła pszczoła. To symbol siły, pracowitości i czasu, którego wymaga prawdziwe rzemiosło miodosytnicze.
Otoczona plastrami miodu i beczkami pełnymi miodów, pszczoła spogląda czujnie na tych, którzy przechodzą obok. Niosąc w sobie historię łączącą pszczelarstwo, naturę i tradycję, przypomina o tym, że każda kropla miodu ma swoje źródło — w cierpliwej pracy i w przyrodzie.
Ten mural to nie tylko sztuka, ale i symbol :
- pszczelarzy z którymi Apis współpracuje od początku istnienia,
- pracowników Apisu, którzy od 1932 roku tworzą miody pitne z pasją,
- i dla Lublina — miasta, w którym pszczoła znalazła swój dom.
Mural z pszczołą to kolejny punkt na mapie legend Lublina. Tak, jak w Trybunale zapadły sądy o czartach, tak tutaj zapadają decyzje o smaku. Dodaj to miejsce do miejskiego szlaku legendarnych miejsc w Lublinie, które warto zobaczyć i zasmakować.
LEGENDA o Pszczole z Lublina
Dawno temu, gdy Lublin był ważnym grodem królewskim, a jego ulice tętniły życiem, kupiectwem i tradycją, u stóp wzgórza zamkowego mieszkał pszczelarz imieniem Apion. Był znany z niezwykłej więzi z naturą i troski o swoje pszczoły, które odwdzięczały się miodem o wyjątkowym smaku i aromacie.
Pewnego roku ziemię nawiedziła wielka susza. Zboża uschły, kwiaty zniknęły, a pszczołom zabrakło pożytku. Ludzie tracili nadzieję. Wtedy stało się coś niezwykłego – z jednego z uli Apiona wyfrunęła olbrzymia, złota pszczoła, lśniąca jak słońce. Leciała prosto do starych beczek w chłodnej piwnicy, gdzie od lat zalegały zapomniane miody.
Wkrótce nad miastem uniósł się zapach tak niezwykły, że mieszkańcy Lublina wychodzili z domów, by go poczuć. To była zapowiedź narodzin nowego trunku – miodu pitnego, który miał przynieść sławę i dumę miastu. Lud mógł świętować, a natura odzyskała równowagę.
Mówiono, że Złota Pszczoła była darem z niebios, zesłanym, by przypomnieć ludziom o sile natury i tradycji. Jej potomkinie, jak głosi legenda, do dziś strzegą sekretów smaku i receptur w sercu Spółdzielni Pszczelarskiej APIS w Lublinie.

Kiedyś mogło tak być…. czy było naprawdę? Tego nie wie nikt. Dziś, w każdej butelce miodu pitnego APIS i w każdym słoiku lśniącego miodu z Lublina kryje się nie tylko kunszt pszczelarzy, ale też kropla tej i innych historii. To więcej niż trunek – to dziedzictwo, tradycja i magia pszczół, które od pokoleń pracują na smak, który pokochały pokolenia.
WKRÓTCE …… Miód pitny dwójniak Pszczoła z Lublina
Produkt regionalny – Ten dwójniak dojrzewa tuż za ścianą muralu. Złocisty, intensywny, idealny na prezent z historią.
Zobacz proces powstawania muralu – odkryj kulisy pracy artysty i magię, która tworzy sztukę na ścianie!





