1975-1989

1975-1989

Był to kolejny okres wyróżniający się głębokimi zmianami organizacyjnymi, których źródła pochodzą ze wstrząsów powiązanych z centralnym zarządzaniem państwa. Tym razem chodziło o generalne zmiany administracyjnej struktury państwa i powtarzające się reorganizacje spółdzielczości za każdym razem osłabiające jej siłę oraz stabilność materialną i organizacyjną.

Od 1 maja 1975 roku przestały funkcjonować powiaty. Urzędy Wojewódzkie z wojewodą na czele przejęły większość zadań powiatów, a pozostałe przekazano urzędom gminy. Konsekwencje organizacyjno-gospodarcze tej rewolucji administracyjnej były bardzo dotkliwe dla wszelkich instytucji społecznego działania, w tym również i dla spółdzielczości. Trzeba było budować nową sieć kontaktów i zależności, najczęściej z nowymi podmiotami i osobami, dla których często zagadnienia branżowe były całkowitą nowością. Dotychczasowy teren działania Spółdzielni w Lublinie obejmujący 4 województwa, został rozdrobniony na 14 województw, które nie w każdym przypadku pokrywały się z granicami likwidowanych województw. Nowa lista województw przyznanych do obsługi Okręgowej Spółdzielni Pszczelarskiej obejmowała: bialskopodlaskie, białostockie, ciechanowskie, chełmskie, lubelskie, łomżyńskie, ostrołęckie, płockie, radomskie, siedleckie, skierniewickie, suwalskie, warszawskie, zamojskie.

W tym okresie rozwój Spółdzielni bazował głównie na skupie i przerobie surowca miodowego. Wosk miał bardzo mały udział w obrotach finansowych przedsiębiorstwa a pozostałe produkty pszczele stanowiły tylko margines sprzedaży.

Dość dużym problemem było brak zrównoważenia i stabilności w zakupie miodu w poszczególnych latach, które w ostatnim okresie dochodziło nawet do 300%. W takiej sytuacji pojawiły się poważne konsekwencje w zakresie technologii przetwórstwa, w sferze finansowej i polityce kadrowej. Najłatwiej dopasować się do wahań w sferze technologicznej a najtrudniej w zatrudnieniu pracowników. Wahania te miały głównie związek z urodzajem miodu oraz skomplikowanymi warunkami rynku spożywczego w kraju.

Do bezpośrednich przyczyn tendencji zwyżkowej w skupie można zaliczyć podwyższenie cen, co było łatwe przy centralnej ich regulacji. Duży wpływ na poprawę wielkości zakupu miodu miały też przydziały cukru dla pasiek po obniżonej cenie, przy limicie 2 kg za 1 kg dostarczonego miodu na rynek. Przydziały cukru przyznawano na dokarmianie pszczół w terminie wiosennym i na jesienne karmienie pszczół na zimę.

Drugim ciekawym zjawiskiem w tym okresie był stosunkowo wysoki poziom zakupu miodu z importu.

Zakup miodu krajowego w tym okresie obejmował 14 nowych jednostek wojewódzkich z dominującym w dalszym ciągu województwem zamojskim, a zaraz później lubelskim, łomżyńskim oraz suwalskim, pod względem masy pozyskanego surowca. Słabo plasowały się tutaj województwa centralne, takie jak: ostrołęckie, płockie, siedleckie, skierniewickie i warszawskie.

Główny produkt stanowi nadal miód naturalny. W omawianym okresie zanotowano dalszą dominację sprzedaży do detalu miodów w słojach. Początkowo było to ok. 83% ogólnej sprzedaży, a w końcowych latach wskaźnik ten oscylował w granicach 95%. Tę tendencję postrzegano za pozytywną, gdyż gros odbiorców stanowili konsumenci indywidualni.

Miód sprzedawano również w beczkach, wiaderkach 12-to kilogramowych oraz w specjalnych pojemnikach.

Odnotowano wówczas dość silny wzrost popytu na miód. Przypadkowe braki tego produktu na rynku wywołały masowe protesty w formie interwencji przedstawicieli związków zawodowych. Władze polityczne posłużyły się zatem centralną dystrybucją sprzedaży miodu, którą wykonywała na co dzień Centrala Spółdzielni Ogrodniczych.

Szczególną wagę przywiązywano w tym okresie do rozwoju produkcji miodów pitnych – ugruntowania swojego miejsca na rynku szlachetnych wyrobów alkoholowych w kraju i wyjścia z nimi poza granice Polski.

Dotychczas wdrożono do produkcji 4 rodzaje miodów syconych: Bernardyński, Piastowski, Podczaszy i Stolnik. W 1978 roku wyprodukowano nowy rodzaj miodu – Kurpiowski w butelce oplatanej rogożą lub wikliną oraz napój miodowo-alkoholowy Kordiał.Rok ten w Spółdzielni był obfity w inicjatywy. Wówczas rozpoczęto produkcję reklamówek firmowych – ozdobna kasetka z pięcioma buteleczkami różnych rodzajów miodów pitnych o pojemności 100 g każda. Popyt na nie był stosunkowo duży ze względu na atrakcyjne opakowanie oraz souvenirowe przeznaczenie tego produktu, mimo dość wysokiej ceny. Wszystkie rodzaje miodów pitnych zostały wpisane do państwowego rejestru markowych win i miodów syconych.

Produkcja miodovitów jako nowości na rynku produktów spożywczych nie wykazywała stabilności.

Podobnie jak przy zbycie miodów naturalnych, kierunki sprzedaży miodów pitnych oraz miodovitów to głównie detal obcy. Detal własny stanowił zaledwie ok. 20% zbytu. Skala zakupów przez innych była raczej śladowa.

Produkcja węzy wzrastała dość systematycznie i wreszcie przekroczyła 100 ton w sezonie.

Spółdzielnia w latach 80-tych zajęła się również obrotem pyłkiem kwiatowym, kitem pszczelim (propolisem), co wynikało z odpowiedzi na wzrost popytu na produkty pszczele, pewnego rodzaju modą na te produkty w tym okresie. Chodzi tu głównie o zastosowanie ich w lecznictwie – apiterapii.

Dla zbadania rynku promocyjnie wypuszczono miody naturalne z dodatkiem pyłku i propolisu, co spotkało się z uznaniem konsumentów.

W omawianym okresie Spółdzielnia dysponowała dziesięcioma własnymi lokalami w następujących miastach: Lublin, Warszawa, Białystok i Krasnystaw.

Nieprzerwanie Spółdzielnia angażowała się w działalność społeczną, głównie taką, która wspomaga rozwój pszczelarstwa. Polegała ona na dotowaniu imprez przez Spółdzielnię, klubów, zespołów, kół, hodowli pszczół, kursów szkoleniowych.

Inny charakter działań Spółdzielni polegał na wzbogaceniu fachowej literatury pszczelarskiej dla dobra całego krajowego pszczelarstwa. W latach 1984-1989 Spółdzielnia finansowała lub współfinansowała publikację ośmiu tytułów. Praktyka wspomagania wydawnictw pszczelarskich była kontynuowana w latach 90-tych, z wyraźną przewagą tematyki leczniczej.



WordPress Video Lightbox